* Dokładność map wektorowych
   Moje rozważania na temat dokładności map papierowych (artykuł: Dokładność map papierowych) są poparte wieloletnią (od 2001r) zabawą z GPS-em w powiązaniu z mapami tego typu. Mój pierwszy odbiornik mapowy, a co za tym idzie kontakt z mapami wektorowymi to historia, która rozpoczęła się jesienią 2003r.
   Moje doświadczenia pozwalają mi na stwierdzenie, że co do zasady (o wyjątkach też będzie) mapy wektorowe są zdecydowanie dokładniejsze niż papierowe. Przy czym problem wcale nie sprowadza się do prostego wydawałoby się podziału na mapy: komercyjne i darmowe/amatorskie (UMP). Dokładnośc map elektronicznych zależy od danych źródłowych. Jeżeli amator UMP_owiec przebędzie daną trasę z dobrym odbiornikiem GPS (najlepiej z anteną zewnętrzną)  z zapisem tracka co 1s, jeżeli tę trasę - tak dla pewności przebędzie ze dwa, trzy razy w różnych terminach i otrzyma 2-3 tracki nie różniące się więcej niż o kilka metrów to jest w stanie zrobić mapkę "prawie" idealną (tak jest robiona m.in. UMP_Wwa/PL).  Odwrotnie - jeżeli komercyjny wydawca sporządzi mapę wektorową w oparciu o dane kartograficzne jakiegoś wydawnictwa turystycznego to może na rynek wypuścić mapę obarczoną błędami przekraczającymi nawet 100m.
Krótko o UMP-ie
   Wspomniłem już o UMP W-wa/PL, jako amatorskiej mapce cechującej się dużą dokładnością. Są także inne projekty mapowe realizowane w oparciu o ślady (tracki) z GPS. Spora jednak część mapek UMP (np. projekt Topo_PL_100) jest robiona w oparciu o mapy papierowe i korygowana o tracki. Nie potrzeba większej wyobraźni, żeby zrozumieć że taka mapka - w części nie zweryfikowanej trackami - musi być obarczona takimi błędami, o jakich pisałem w części poświęconej mapom papierowym.
A teraz komercja - Polska mapy samochodowe.
   Mapy komercyjne Polski będące obecnie na rynku (opis pochodzi z maja 2005) to mapy samochodowe. Tu (klienci czekają, konkurencja nie śpi) regułą jest pośpiech w publikacji mapy, a co za tym idzie zróżnicowana dokładność produktu w zależności od kategorii i położenia obiektów.

GPMapa 3.o.  Track z mojego odbiornikana tle mapy (przyciąganie do drogi wyłączone - zapis co 1s.).   Taka sytuacja jest praktycznie normą na głównych szosach i na ulicach w aglomarcjach miejskich - mapy są na prawdę bardzo dokładne - w tym wybranym przykładzie mapa jest wręcz idealna.

021.jpg (41186 bytes)

GPMapa 3.o.  W podpoznańskim Luboniu jest trochę gorzej, ale trudno mówić o niedokładności mapy. Szkoda tylko że w tej dość dużej miejscowości nie ma nazw ulic.

023.jpg (15706 bytes)

GPS Nawigator  Tu Nawigator nie jest tak idealny jak GPMapa, ale błąd nie przekracza 10m. Mapkę można uznać za bardzo dokładną.

022.jpg (32791 bytes)

GPS Nawigator  Natomiast w Luboniu GPS Nawigator jest wręcz idealny - dokładniejszy od GPMapy. Zwracam też uwagę, że jest bardziej szczegółowy i posiada nazwy ulic. Dlatego -  nawet w odbiornikach z routingiem zalecam używanie GPS Nawigatora jako mapki uzupełniającej GPMapę.

024.jpg (18971 bytes)
Teraz sprawdźmy czy mapy samochodwe nadają się w zastosowaniu "outdoorowym".

GPMapa  Łopienka/Bieszczady. Tu widać wyraźnie, że nieutwardzone drogi boczne są kreślone w sposób dość schematyczny. Droga na odcinku wschodnim powinna być zlokalizowana tam gdzie przebiega dolny track z mojej Visty. Wskutek zastosowanych mocnych uproszczeń droga czasem biegnie 100m od tracka.

025.jpg (18467 bytes)
GPS Nawigator  Tu podobnie. Schematyczne nakreślenie drogi w części wschodniej powoduje maksymalną odległość od tracka sięgającą nawet 200m. Zwracam uwagę na brak jakichkolwiek szczegółów topograficznych na obu mapach oraz bardzo ubogą siatkę dróg. Na każdej mapce jest tylko 1 droga !
026.jpg (76089 bytes)
   

Bieszczady 3.o  Nawet jeżeli ta UMP-owa mapka nie jest ideałem dokładności, to dzięki weryfikacji o tracki jej dokładność na bardzo poważnej powierzchni jest zdecydowanie lepsza niż komercyjnych map samochodowych. O większej szczegółowości topograficznej chyba pisać nie muszę ?

027.jpg (78099 bytes)

Bieszczady 3.o  Nie jestem przekonany czy z mojej turystycznej mapy mogliby korzystać żeglarze na Jeziorze Solińskim, ale sądzę że jeżeli chodzi o jeziora i inne akweny wodne i tak ta mapka jest dokładniejsza od samochodowych map komercyjnych.

030.jpg (96477 bytes)

GPMapa  Tu kształt jeziora jest dość mocno zbliżony do mapki turystycznej.

028.jpg (36540 bytes)

GPS Nawigator  Korzystanie z tej mapy do celów turystyczno żeglarskich - przynajmniej nad Soliną jest wykluczone. Uproszczenia w kreśleniu linii brzegowej są zbyt wielkie, co powoduje bardzo poważne błędy. Zwracam uwagę na drogi - często kończące się prawie 100m od lini brzegowej !

029.jpg (65879 bytes)
 

   No cóż outdoorowcy nie bardzo mogą skorzystać w terenie z GPMapy czy GPS Nawigatora. No ale w końcu to mapy samochodowe.

Kamyczek do ogródka komercji - Topo Slovakia

    TOPO Slovakia. Mapa topograficzna teoretycznie powinna być przeznaczona dla outdooru, a co za tym idzie w miarę dokładna jeżeli chodzi o treść topograficzno - turystyczną. Niestety Topo Slovakia zapewnia nam atrakcję typu: "Wędrówka po Szczyrbskim Jeziorze". Szlak nachodzi na Strbske Pleso dobre 70-80m.

Nowy-5.jpg (88602 bytes)

   Tu widać, że nie tylko szlaki, ale także drogi nie trafiają w tzw. "warstwę" Topo.

Nowy-6.jpg (104548 bytes)

   Żeby sprawdzić co jest nie tak, wykonałem (jako Route) obrys jeziora oraz fragmenty szlaku, szosy i kolejki.

Nowy-7.jpg (117236 bytes)

   Te informacje naniosłem na tło turystycznej mapy (Harmanec). Jak widać Slovakia TOPO ma szlaki wkreślone na podstawie tych właśnie map. Szosa jest przesunięta o 70-80m. Jezioro i kolejka - to krótko mówiąc tragedia błędy zdecydowanie przekraczają 100m

Nowy-9.jpg (150752 bytes)

   Porównanie ze zdjęciami satelitarnymi zaimportowanymi jako geotiff. Niestety również źle.

Nowy-10.jpg (103624 bytes)

 Podsumownie 

   Tymi kilkoma informacjami na temat dokładności map elektronicznych, chciałem potencjalnym nabywcom odbiorników GPS uzmysłowić, że poza odbiornikiem GPS w skład szeroko rozumianego "systemu" nawigacyjnego wchodzą jeszcze mapy. Mapy, które owszem mogą być dokładne, ale niestety nie zawsze są. Błędy map sięgające kilkudziesięciu metrów - to wcale nie rzadkość i to nie tylko w mapkach amatorskich typu Topo_Pl_100, ale także w turystycznych mapach komercyjnych.

   Dlatego, proszę sobie nie zaprzątać głowy zmartwieniami czy odbiornik "złapie" satelitę z poprawkami różnicowymi czy nie, a co za tym idzie będzie miał dokładność 1-2m czy może "tylko" 4-5m. To przy błędach map - zwłaszcza turystycznych - i tak nie ma większego znaczenia.

-------------------------------

LR V 2005